piątek, 7 stycznia 2011

07.01.2011          Godzina 11 z kilkoma minutami przed budynkiem C-2. W tle budujące się "coś" co prawdopodobnie będzie budynkiem mojego wydziału. Na pierwszym planie ja i Kasia która jako jedna z niewielu kobiet odbiega od stereotypu politechniki. Czas znowu 6 minut, widocznie taka pogoda ostatnio stała. Znowu coś mi w bok poszło i te rogi.. Dzisiaj w końcu postaram się wyregulować ten otwór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz