poniedziałek, 2 maja 2011

Heh... radość ze śmierci, cały świat gratuluje wspaniałej silnej Ameryce. Amerykanie wychodzą na ulice ciesząc się, tańcząc, krzycząc radośnie bo ich władze zabiły człowieka. Brawo, brawo! Zajebiście zabiliście człowieka jupi jupi...  Nikt się nie zastanawia dlaczego tak nagle został on zabity i pochowany w głębinach morskich? Jedynym dowodem na jego śmierć są słowa pana Baraka. Po 10 latach trzeba było go złapać bo jak to takie wielkie mocarstwo a nie może złapać jednego człowieka który dał wielkiego kopa w dupę Staną.

Manipulacja.

1 komentarz:

  1. "Public relations" w kategorii broń masowego rażenia już od dawna bije na głowę bombę atomową.

    OdpowiedzUsuń